Jeśli zwiedzać krakowski rynek, to tylko z Michałem Rusinkiem. Przechadzkę okrasi żartem, poczęstuje obwarzankiem i nie pominie w opisie gołębia na Mickiewiczowskiej głowie. Przedstawi znane postaci, budynki nakreśli z wdziękiem, wysłucha hejnału na nowo, wskaże pobliską studzienkę. I najważniejsze - odda nastrój tego miejsca.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy potwory żyją naprawdę? I czy są straszne? W baśniach, legendach i mitach, żyją setki niezwykłych stworzeń między innymi gnomy, ogry, harpie i kikimory. Dzieci niektóre lubią, innych się troszkę boją, a jeszcze inne - po prostu je śmieszą. Czy można potwory oswoić i sprawić, żeby ich cienie nie pojawiały się w dziecięcych snach? Te, które opisał Michał Rusinek - na pewno!
Wierszowany bestiariusz Michała Rusinka ze znakomitymi ilustracjami Daniela de Latour poruszy wyobraźnię i młodszych, i starszych. W tej niezwykłej książce pojawiają się nawet stworzenia dotychczas l światu nieznane, wręcz unikalne. Kto jest ciekawy, jak one wyglądają?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Rusinek ; zilustrował Daniel de Latour.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Piętnaście lat sekretarzowania takiej osobie? Doprawdy, nie było w tym nic zwyczajnego.Ona - świeżo upieczona Noblistka, On - magister filologii polskiej. Miał jej pomagać przez trzy miesiące, między przyznaniem a wręczeniem nagrody w 1996 roku. Został dłużej. Poetka i jej Pierwszy Sekretarz.W tej książce spotykamy Wisławę Szymborską, której do tej pory nie znaliśmy.To portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i istoty jej poezji.Ekscentryczna starsza pani. Rozchichotana, czasami frywolna, lubiąca językowe zabawy i "practical jokes". Wolała rozmowy ze zwykłymi ludźmi niż kongresy poetów i dyskusje z intelektualistami.Depresyjna. Melancholijna. Surowa w sądach o sobie i innych. Perfekcjonistka, nie znosząca rozmów o błahostkach i marnowania czasu na spotkania z ludźmi, które nic jej nie dawały oprócz, jak mówiła, pustych kalorii.Po Noblu powtarzała, że zrobi wszystko, żeby nie stać się osobistością, lecz pozostać osobą. Kiedyś rozpoznał ją taksówkarz i powiedział: "To dla mnie zaszczyt wieźć taką osobliwość". Trochę racji miał: była dość osobliwym przedstawicielem naszego gatunku.Z takim taktem, subtelnością i wnikliwością mógł o Noblistce napisać tylko jeden Autor.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Trenerzy, doradcy, coachowie i instruktorzy, strzeżcie się! Michał Rusinek, przenikliwy i niestrudzony tropiciel pypciów językowych, tym razem bierze pod lupę język poradników. Czyni to z właściwą sobie maestrią, literackim kunsztem i intelektualną swadą, bawiąc się poradniczymi kuriozami. Jak podrywać? Jak sprzedawać? Jak się leczyć? Jak tatuować? A jak się nie dać poradnikom, które robią z nas niedorajdy? Prosta rada: czytać Rusinka.
UWAGI:
Felietony zebrane w książce ukazywały się w krakowskim dodatku "Gazety Wyborczej" w latach 2007-2019. Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Rusinek ; [rysunki Jacek Gawłowski].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni